Jeśli się uważnie wsłuchacie w wietrzne dźwięki polany, usłyszycie niski, chropowaty głos żubra. Nazywamy go chruczeniem. - Chodź tutaj do mnie, nie oddalaj się - być może w ten sposób krowa nawołuje swoje najmłodsze cielę. Te zaś strzyże uszami, rozpoznając smak białowieskich przysmaków.