Gdy łanie wychodziły na łąkę, coś je najwyraźniej zaniepokoiło. Co kryje się za pobliskimi krzewami? - dwie z nich przystanęły intensywnie wpatrując się w dal. Czyżby sarny? - a to dopiero spotkanie! Gdy łanie zaspokoiły ciekawość, odwróciły się i pobiegły za chmarą. Najwyraźniej nie po drodze było im z mniejszymi towarzyszkami.