To już ostatnie podrygi zimy. Całą rodzinę jeleni zastaliśmy przy paśniku. Chmarę tworzą trzy samce i siedem łań. Tak się jednak ustawiły, że policzenie całego stada stanowi niełatwą łamigłówkę. Głowy zwierząt, skierowane ku górze, pozwalają na wychwycenie wszelkich obcych zapachów. Najtrudniejszą porę roku przetrwały w doskonałej kondycji, wszystko dzięki łagodnej aurze.

W tle widzimy wysokopienny las. Najwyższe piętro zdominowały dorodne sosny. Nieco niższe świerki tworzą leśną gęstwinę. Gdzieś za nimi ukryta jest dzienna ostoja jeleni, do której odejdą po rannym posiłku.