Łby nisko przy ziemi i ruszają mocno do przodu. Kto dalej przepchnie przeciwnika? W walce liczy się nie tylko siła, ale też refleks i sprawna praca nóg. Motywacji im nie brakuje, dodają sobie odwagi krótkim porykiwaniem. Zmaganiom przygląda się przecież łania. Skąd mogą wiedzieć, że uderzenia poroża, odskoki i gonitwy nie robią na niej specjalnego wrażenia. Chwilę obserwuje, ale zaraz wraca do swoich spraw. Zmagania byków zaś trwają w najlepsze.