Dobrze schowany w wysokiej trawie mógł wreszcie odpocząć przed wieczornym posiłkiem. Znalezienie kryjówki, to dla łosia nie lada wyzwanie. Jest przecież największym przedstawicielem rodziny jeleniowatych. Waży blisko pół tony, a w kłębie osiąga wysokość 180 cm. Nawet poroże idealnie wpasowało się w okolicę pełną cienkich pni i gałęzi. Znacznie łatwiej było jednak schować krótki ogon, niż sterczące, duże uszy. Ma to jednak swoje zalety. Wystające ponad trawę wychwycą każdy nieprzyjazny dźwięk.